Uwaga na fałszywe faktury
Pewnie nie zauważylibyśmy opisanego dalej problemu, gdyby nie fakt, że ofiarą wyłudzenia stał się nasz klient. Sprawa dotyczy „fałszywych” faktur pro-forma za domeny. Jak odbywa się cały proceder?
Kiedy dobiega końca ważność domeny, jej właściciel otrzymuje fakturę pro-forma, łudząco podobną do tej, którą zazwyczaj otrzymujemy. Jeżeli nie zagłębimy się w szczegóły lub nie mamy pojęcia o funkcjonowaniu domen, łatwo przeoczyć zdanie klucz całej sprawy, czyli nazwę usługi. Zawiera ona przekierowanie z innej domeny na naszą. Jest to celowo sformułowane w ten sposób, żeby osoba niewtajemniczona nie wiedziała czego dokładnie ona dotyczy.
Właściwie ciężko dopatrzeć się jak sądzę działania niezgodnego z prawem. Faktura pro-forma stanowi sama w sobie rodzaj oferty handlowej. Nie jest to też fałszywa faktura ponieważ nie oferuje ona przedłużenia naszej domeny wykupionej w innej firmie, a jedynie zawiera usługę przekierowania z domeny łudząco podobnej.
Jedynym sposobem na uniknięcie komplikacji jest dokładnie sprawdzanie otrzymywanych faktur lub konsultacja z firmą zajmującą się nasza stroną. Tego typu porad większość firm udzieli za darmo.